sobota, 3 czerwca 2017

Bo do Tanga trzeba dwojga...


Te dwie kartki to efekt mojej nauki kolorowania stempli.
Jak tylko zobaczyłam te Kuraki od razu podbiły moje serce.
Wykończyłam kartkę embossingiem i  przydymionymi 
żółtobrązowymi  kolorami .
Czy nie wyglądają jakby tańczyły w kolorach
 zachodzącego letniego słońca?
Na wiejskiej potańcówce wśród lśniących 
girland migotliwych świateł?

Dlatego też zgłaszam Kuraki jako drugą kartkę 
do Wyzwania na blogu Zielonych Kotów.













Wesoły klaun

Od kilku dni zmagałam się z zamówieniem na
dziecięcą kartkę urodzinową.
Miałam wydruk fajnego klauna, ale jakoś brakowało mi weny do tego 
by go umieścić na jakimś konkretnym tle. 
Moje wątpliwości minęły kiedy zobaczyłam mapę "Moodboard"
 na blogu Zielonych Kotów i delikatną pracę Justyny. 
I chociaż nie mam pięknych ecolin
to konfetti zrobiłam chlapiąc mgiełkami.

I tak oto powstał urodzinowy klaun ;o)